czwartek, 8 grudnia 2016

Loczkowa rutyna

Rozpisałam się ostatnio trochę i brakło mi czasu na dodanie włosowego posta :P Zatem coś, z czego jestem bardzo, bardzo dumna- moje kręcone włosy. Kiedy zaczynałam niespełna 2 lata temu (marzec 2015) walkę z czarnym kolorem, prostownicą i nadmiernym wypadaniem w trakcie radioterapii nie sądziłam, ze moje włosy będą kiedykolwiek jeszcze ładnie wyglądać. Przebyłam długą drogę poprzez wiele kosmetyków do pielęgnacji, suplementów diety i przede wszystkim walki samej ze sobą o rezygnacji z farbowania i prostowania włosów. Efekt? Bardzo zadowalający ! Moje włosy nadal są niesforne, żyją własnym życiem i układają się jak chcą, ale zaakceptowałam ich naturę, a nawet je polubiłam- jak mogłam przez większość swojego życia katować pukle czymkolwiek, aby marzenie o posiadaniu prostych pasm stało się rzeczywistością? Jest to teraz dla mnie nie do pomyślenia. Mam nadzieję, że loki kiedyś mi to wybaczą. Staram się jak mogę :D

Na mokro:


Aktualnie stosuję:

*szampon Pantene Pro-V Intensywna Regeneracja
*Odżywka do spłukiwania Garnier Oleo Repair 3
*raz w tygodniu maska do włosów Kallos Banana/ Milk (na zmianę)
*olejek do włosów Marion Olejki Orientalne Migdały i Dzika Róża
*co sobotę, nakładam na noc, na całą długość włosów olej z czarnego kminu( czarnuszki)

Kuracja od wewnątrz:

*olej z czarnego kminu, 2 x 1 łyżeczka na dzień
*cynk 1x 1, Chela- CYNK 15 mg
*witamina A, 2x 2 tabletki (1 tabletka zawiera 2500 j.m.)
*od 01.12.16 używam również wcierkę do włosów Jantar z bursztynem

Po wyschnięciu: 

Dodam jeszcze, że nie używam suszarki, prostownicy, lokówki, ani czegokolwiek co ingerowałoby w strukturę i łuskę włosa (!). Pozwalam włosom samodzielnie wyschnąć. Oczywiście są tego również minusy- włosy schną kilka godzin, zatem nie ma mowy o myciu włosów o tej porze roku rano :(

Wydaje mi się, że nie jest tego sporo i mogłabym aktualnie jeszcze lepiej zadbać o swoje włosy, ale natrafiłam na całkiem ciekawy produkt od Biovax, a mianowicie całą serię Caviar. Kilka lat temu używałam masek tej firmy, jednak nie z każdej byłam zadowolona. Poczytałam opinie na internecie i zamierzam wypróbować maskę i oleo-krem. Efektami i wrażeniami podzielę się w następnym poście :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz