wtorek, 16 sierpnia 2016

Evree różany tonik do twarzy

Na początku pragnę napisać, jakże bardzo się cieszę, że mój poprzedni post wywołał tak ogromne poruszenie. Pamiętajmy: dbajmy o siebie kobiety i o tak cenne zdrowie!

A teraz coś bardziej przyjemnego :)

Od długiego już czasu interesuję się, może nie samą kosmetologia, co poznawaniem sposobów o tricków dbania o cerę z innych zakątków świata. Bardzo popularne stały się sekrety urody Koreanek, i właśnie o tym będzie dzisiejszy wpis. Jak wszystkie świetnie wiemy Koreanki, Japonki i Chinki mają niesamowicie delikatną, wręcz dziecięcą urodę, zatem pielęgnacja takiej skóry to nie lada wyzwanie. Postanowiłam wreszcie wypróbować jeden z popularnych wśród ów kobiet tonik/ wodę różaną do twarzy, od firmy Evree. 
Nigdy nie przepadałam za tonikami, zawsze kojarzyły mi się z zapachem alkoholu i piekaca, zaczerwieniona skórą. Aż tu nagle takie zaskoczenie :)
Opakowanie: plastikowa buteleczka zabarwiona na różowo. Dozownikiem jest "psikacz", dzięki czemu używamy toniku jako mgiełki bezposrednio na twarz.

Skład: woda różana( sama natura!), kwas hialuronowy( każda z nas wie, jakie cuda potrafi zdziałać :)) oraz d-phantenol( łagodzi stany zapalne). Idealne trio dla skóry naczynkowej! <3

Zapach: cudowny! Rzeczywiście różany, nie trąca chemią.

Użyłam go do tej pory tylko 2 razy, ale efekt był niemal natychmiastowy: zdecydowanie wyciszony rumień na policzkach.

Podsumowując: za pojemność 200ml w cenie 14,99 ( Drogeria Natura) warto  wypróbować, choćby dla kosmetyku odswiezajacego czy tego wspaniale rozkosznego zapachu. A jeśli zmagasz się z problemem popekanych naczynek ten tonik jest właśnie dla Ciebie! 

Całuski ! :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz